31.05.2012. Prezydent Robert Mugabe został uhonorowany przez jedną z agend ONZ tytułem lidera turystyki na świecie. Ta decyzja wywołała spore kontrowersje. Sam Mugabe oskarżany jest na forum międzynarodowym o czystki etniczne oraz o doprowadzenie swego kraju do bankructwa.
Obok prezydenta tytuł ten otrzymał Michael Sata, prezydent Zambii. Ciekawostką jest, że sam Mugabe dostał zakaz podróżowania oraz został uznany w wielu krajach za persona non grata. Mimo to Światowa Organizacja Turystyki postanowiła przyznać mu ten tytuł, tłumacząc swoją decyzję tym, że wysłano do prezydenta „list otwarty”, podobnie jak do innych przywódców państw, bez zamiaru mianowania głowy państwa na dodatkowe stanowisko. Obaj prezydenci podpisali we wtorek umowę z Sekretarzem agendy ONZ.
Pomysł ten spotkał się z wieloma głosami sprzeciwu. Według niektórych ONZ traci w ten sposób wiarygodność, gdyż honoruje tyrana i dyktatora tytułem ambasadora turystyki. Szczególny protest wystosowali działacze na rzecz praw człowieka, którzy domagają się rewizji decyzji Światowej Organizacji Turystyki. Są też głosy opowiadające się za bojkotem Zimbabwe poprzez omijanie go w podróżach.
Na podstawie: news24.com, guardian.co.uk, gazeta.pl
Zdjęcie: wikimedia.org
Monika Grzybowska
