22.06.2012. Po ponad dwudziestu latach w sąsiedztwie bazyliki Notre Dame de la Paix w stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej, Yamoussoukro, wyrósł w końcu szpital, o który apelował kiedyś podczas swojej wizyty Jan Paweł II. W ten sposób „pośmiertnie” słowa dotrzymał prezydent Felix Houphouet-Boigny, który w gigantycznej świątyni sportretowany jest obok Jezusa.
Świątynia Notre Dame de la Paix, której budowa kosztowała 300 mln USD jest repliką Bazyliki Świętego Piotra w Rzymie, z jedną małą różnicą - jest nieco wyższa od oryginału. Kiedy w 1990 r. Felix Houphouet-Boigny, ówczesny prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej, zaprosił Jana Pawła II na uroczystość konsekracji, ten z pewnym zakłopotaniem przyjął propozycję, ale postawił jeden warunek - władze muszą zbudować w sąsiedztwie szpital dla biednych.
Boigny przyjął warunki, jednak obietnicy nie dotrzymał. Zrobili to jego następcy, a konkretnie obecnie panujący Alassane Ouattara, który budowę szpitala realizuje w ramach szerszego programu rozbudowy nominalnej stolicy kraju Yamoussoukro, która pod każdym względem ustępuje pola Abidżan, gdzie koncentruje się życie polityczne i biznesowe kraju.
Yamoussoukro zosało miastem stołecznym WKS na mocy decyzji Boigny, który po uzyskaniu przez kraj niepodległości, postanowił przekształcić wioskę w środku dżungli, będącą miejscem jego narodzin, w nowoczesną metropolię. Bazylika jest największą na świecie świątynią sakralną. Budowla jest w stanie pomieścić łącznie 18 000 wiernych.
Na podstawie: www.economist.com
Zdjęcie za: wikipedia.org
Dominik Kopiński