Wybrzeże Kości Słoniowej: Decyzja o zamknięciu granicy z Ghaną

Wybrzeże Kości Słoniowej: Decyzja o zamknięciu granicy z Ghaną

27.09.2012. Władze Wybrzeża Kości Słoniowej zdecydowały się zamknąć granicę z Ghaną po ataku na graniczny posterunek wojskowy w pobliżu miasta Noé oraz atakach na dwa komisariaty policji oraz posterunek żandarmerii w Port-Bouët na południe od Abidżanu, które miały miejsce 20 września. Łącznie w atakach zginęło siedem osób.

 

Decyzja o zamknięciu - do odwołania - granicy z Ghaną dotyczy granicy lądowej (blisko 700km), morskiej i powietrznej. Minister obrony WKS, Paul Koffi Koffi, oświadczył, iż celem napastników, którzy zaatakowali komisariaty i posterunki było przejęcie składowanej tam broni i amunicji. Paul Koffi Koffi dodał również, iż za tymi aktami agresji stoją "uzbrojone elementy z Ghany". Siły bezpieczeństwa zdołały zatrzymać sześć osób zamieszanych lub biorących udział w atakach, przynajmniej pięciu napastników zginęło, a pozostałym udało się przekroczyć granicę i zbiec w głąb Ghany. Minister spraw wewnętrznych, Hamed Bakayoko, jest zdania, że ataki zostały "zorganizowane, zaplanowane i przeprowadzone z ghańskiego terytorium, a władze Ghany wiedzą kto za nimi stoi". Same wydarzenia zbiegły się w czasie z uroczystościami ku czci 15 żołnierzy, ofiar zamachu przeprowadzonego w sierpniu w Abidżanie.


Za te i poprzednie akty agresji rządzący obecnie WKS obóz prezydenta Alassane Ouattary obwinia zwolenników byłego prezydenta Laurenta Gbagbo, którego większość politycznych i wojskowych sojuszników, jeśli nie przebywa w więzieniu na Wybrzeżu Kości Słoniowej, to znajduje się na wygnaniu w państwach Afryki Zachodniej, w szczególności w Ghanie.

 

Oskarżenia o to, iż zwolennicy Laurenta Gbagbo przebywający w Ghanie planują kolejne akty agresji na terenie WKS sprowokowały wypowiedź nowego prezydenta Ghany, Johna Dramani Mahama, przebywającego ostatnio z oficjalną wizytą u zachodniego sąsiada. Zadeklarował on, że Ghana nie stanie się bazą dla sił pragnących zdestabilizować sytuację na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Minister obrony WKS uznał tą wypowiedź za przykład "szczerej współpracy". Za potwierdzenie tych słów należy uznać m.in. aresztowanie w Ghanie w zeszłym tygodniu trzech mężczyzn (w tym jednego byłego żołnierza z WKS) w trakcie próby zakupu broni, która miałaby być następnie wykorzystana do przeprowadzenia zamachu stanu na WKS. 

 

Od związku z ostatnimi aktami przemocy odcinają się członkowie założonej przez Gbagbo partii – Ludowego Frontu Wybrzeża Kości Słoniowej (Front Populaire Ivoirien), oskarżając jednocześnie rząd o wykorzystywanie powtarzających się ataków do represjonowania opozycji.


Sytuacja na Wybrzeżu Kości Słoniowej pozostaje niespokojna po krótkiej acz brutalnej wojnie domowej, jaka wybuchła po wyborach z listopada 2010 roku. Były prezydent Laurent Gbagbo odmówił wówczas zaakceptowania ich wyników, które wskazywały na zwycięstwo Alassane Ouattara, obecnego prezydenta WKS, co doprowadziło do zaciętych walk. Laurent Gbagbo przebywa obecnie w Hadze, gdzie oczekuje na proces przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym. Jest oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości.


Trzy dni po atakach, w oficjalnym oświadczeniu wygłoszonym w państwowej telewizji, prezydent Ouattara powiedział, iż "po 48 godzinach obserwacji [...] zdecydowano, że od poniedziałku 24 września zostanie otworzona granica powietrzna między dwoma państwami". Granica lądowa i morska pozostaną zamknięte.


Na podstawie: bbc.co.uk, lemonde.fr, uk.reuters.com
Zdjęcie za: commons.wikimedia.org

 

Joanna Mormul