20.04.2012. Biuro spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii ujawnia tajne do tej pory dokumenty z okresu rządów kolonialnych w Afryce i innych regionów świata. Taki obowiązek nałożył na brytyjskie Foreign Office wyrok Sądu Najwyższego. Jak oceniają specjaliści po wstępnym zapoznaniu się z zawartością tych akt, może się tam znajdować wiele informacji niewygodnych, czy wręcz niebezpiecznych dla Wielkiej Brytanii.
Sprawa ukrywanych akt wyszła na jaw po tym jak czwórka Kenijczyków zaangażowanych w rebelię Mau Mau złożyła do Sądu Najwyższego sprawę o wywiezienie przez Brytyjczyków znacznej ilości dokumentów przed uzyskaniem przez Kenię niepodległości.
Dokumenty ujawniane mają być w 6 transzach, ale już pierwsza transza ukazała niewygodne fakty dla byłej władzy kolonialnej, jak obalanie demokratycznie wybranych przedstawicieli, krwawe tłumienie niepokojów, rekwizycje prywatnych majątków, czy nawet plany testowania gazów bojowych na ludziach. Atmosferę podejrzliwości wobec władz, które ukrywały przez lata te dane, rozbudza dotychczasowe tłumaczenie Foreign Office, że niektóre z uwalnianych dokumentów zostały zniszczone, co okazało się kłamstwem.
Szokujące informacje wypływają na światło dzienne już kilka godzin po wypuszczeniu pierwszej transzy dokumentów. Należy się spodziewać, że kolejne tygodnie będą upływały pod znakiem jeszcze bardziej emocjonujących rewelacji, zapewne ku niezadowoleniu władz brytyjskich. Proces uwalniania dokumentów można śledzić na blogu The Guardian: https://www.guardian.co.uk/uk/blog/2012/apr/18/national-archives-release-colonial-papers-live-blog
Na podstawie: www.guardian.com, www.bbc.co.uk
Zdjęcie za: www.wikipedia.org, autor: Sodocan
Karol Chwedczuk-Szulc
