Wielka Brytania-Afryka: transfer środków pomocowych przez Mauritius, afrykański raj podatkowy

16.12.2012. Departament ds. Rozwoju Międzynarodowego buduje sieć funduszy inwestycyjnych z siedzibą na Mauritiusie, afrykańskiej wyspie, która zaliczana jest do rajów podatkowych. Pomimo obiecywanej przez premiera Davida Camerona solidarności podatkowej z państwami rozwijającymi się, oficjalna agencja rozwojowa Wielkiej Brytanii korzysta z przywilejów oferowanych przez instytucje finansowe afrykańskiej wyspy.

Rajem podatkowym określane jest państwo, które przyciąga kapitał zagraniczny dzięki bardzo niskim stawkom podatkowym od działalności gospodarczej i dochodów kapitałowych. Raje podatkowe często specjalizują się w usługach finansowych, bywają siedzibami (często fikcyjnymi) międzynarodowych korporacji oraz punktami tranzytowymi międzynarodowego kapitału.

Ministerstwo ds. rozwoju Wielkiej Brytanii, czyli Departament ds. Rozwoju Międzynarodowego, buduje sieć funduszy inwestycyjnych, których zadaniem jest  finansowanie projektów partnerstwa publiczno-prywatnego w państwach rozwijających się.  

Fundusz ds. Infrastruktury we Wschodzącej Afryce (z ang. Emerging Africa Infrastructure Fund, EAIF) został zarejestrowany na Mauritiusie w 2002 roku, jeszcze za rządów Partii Pracy i do dnia dzisiejszego jego wartość wynosi ok. 100 milionów funtów. Z Funduszu finansowane są inwestycje infrastrukturalne, rolnictwo, sektor energetyczny oraz transport. EAIF jest zarządzany przez firmę prywatną, także zarejestrowaną na tej afrykańskiej wyspie, ale faktyczny zarząd wykonują pracownicy Departamentu w Londynie.

Metoda przyjęta przez Departament ds. Rozwoju Międzynarodowego jest szeroko krytykowana z dwóch powodów. Po pierwsze, wykorzystywanie przywilejów podatkowych jest niezgodne z zapowiedziami premiera Camerona o podatkowej solidarności z państwami rozwijającymi się. Co więcej, Niezależna Komisja ds. Wpływu Pomocy Rozwojowej, NGO działający na terenie Wielkiej Brytanii, zaznacza, że tego rodzaju organizacja infrastruktury finansowej jest niezgodna z zasadą transparentności i uniemożliwia ocenę efektywności wydawanych w ten sposób pieniędzy publicznych.

Na podstawie: www.guardian.co.uk, www.publishwhatyoufund.org
Zdjęcie za: www.flickr.com

Michał Szczurek