10.06.2013. Wczoraj rząd brytyjski ogłosił, że wypłaci ponad 20 milionów funtów odszkodowania dla kenijskich powstańców, którzy zainicjowali bunt antykolonialny w latach 50. ubiegłego wieku. Powstanie Mau-Mau miało miejsce w latach 1952-55, kiedy to Kenia znajdowała się w strefie wpływów kolonialnych Wielkiej Brytanii.
Wypłatę rekompensat zapowiedział brytyjski minister spraw zagranicznych, William Hague. Odszkodowania dostanie ponad 5 tys. Kenijczyków, którzy ucierpieli w wyniku działań brytyjskiej armii. Rząd uznał, że byli oni torturowani i poniżani. Wielu świadków i ofiar tamtych wydarzeń wspomina okrutne zachowanie brytyjskich oficerów. Byli przez nich bici, kobiety zaś często gwałcono. Przyczyną powstania Kenijczyków był aspekt gospodarczy. Kolonizatorzy zajęli najbardziej płodne ziemie w kraju, w wyniku czego rdzenni mieszkańcy musieli emigrować na mniej żyzne tereny. Pogarszające się warunki życiowe Kenijczyków zmusiły ich do podjęcia walki przeciwko Brytyjczykom. Śmierć poniosło wówczas kilka tysięcy osób.
Batalia w tej sprawie trwa już wiele lat. Tym razem Kenia ma nadzieję, że Londyn utrzyma swoje zapewnienia i wypłaci weteranom należne odszkodowania. Dla wielu żyjących jeszcze powstańców będą one szansą na godne przeżycie dla nich oraz ich potomków. Wiadomość o rekompensatach brytyjskiego rządu wywołała euforię w całym kraju. Po kilkudziesięciu latach od tamtych wydarzeń zapadła w końcu sprawiedliwa decyzja. Jak podkreśla przedstawiciel środowiska kenijskich weteranów Mau-Mau orzeczenie Londynu jest wielkim triumfem dla społeczności jego kraju.
Na podstawie: news24.com/africa
Zdjęcie: baza PCSA
Monika Grzybowska
