29.10.2013. USA dokonało w Somalii nalotu na samochód wiozący czołowych członków grupy Al- Shabaab, zabijając co najmniej dwie osoby, w tym eksperta ds. materiałów wybuchowych. Pojazd, którym jechali członkowie Al – Shabaab został zniszczony na trasie między miastami Jilib i Baraawe.
Mieszkańcy Jilib relacjonują, że był to prawdopodobnie atak drona, skierowany na konkretny cel – samochód, którym jechali dowódcy Al – Shabaab. Somalijski minister spraw wewnętrznych, Abdikarim Hussein Guled potwierdził, że jednym z zabitych był ekspert od materiałów wybuchowych - Ibrahim Ali, znany również jako Anta lub Abu Ali. Zostało to potwierdzone również przez członka grupy Al – Shabaab.
USA podjęło atak na jedną z głównych baz Al – Shabaab już na początku października bieżącego roku. Amerykańscy komandosi wtargnęli do Baraawe, ale musieli się wycofać po napotkaniu ciężkiego oporu. Prawdopodobnie celem ataku był specjalista ds. logistyki i dowódca Al- Shabaab - Abdukadir Mohamed Abdukadir, znany również jako Ikrima, któremu zwykle towarzyszy około 20 dobrze uzbrojonych ochroniarzy.
USA, które ma dużą bazę wojskową w Dżibuti przeprowadzało już wcześniej serię nalotów w Somalii. W 2008 roku, zginął jeden z dowódców Al- Shabab - Aden Hashi Ayro. Rok później, w wyniku kolejnego ataku zginął Saleh Ali Saleh Nabhan, który został oskarżony o udział w zamachu bombowym w 1998 roku na ambasadę USA w Nairobi oraz o udział w atakach na hotel i linie lotnicze w Mombasie w 2002 r.
Na podstawie: aljazeera.com; bbc.co.uk
Zdjęcia za: commons.wikimedia.org
Klaudia Wilk
