1.10.2012. Trzy lata temu, gdy Irene Kamyuka ukończyła szóstą klasę szkoły podstawowej, jej ojciec oznajmił jej, że pieniądze na jej edukację skończyły się i będzie musiała poczekać aż szkołę skończy jej starsze rodzeństwo. Kamyuka musiała przerwać edukację na kilka lat.
Gdy Irene Kamyuka ukończyła szóstą, przedostatnią klasę, okazało się że jej rodziny nie stać na zapłacenie czesnego i będzie musiała poczekać. W tym samym czasie czworo z jej starszego rodzeństwa pobierało naukę w szkole co było bardzo dużym obciążeniem finansowym dla rodziny.
Pomimo tego, że w Ugandzie edukacja publiczna jest darmowa, to spore koszty generuje zakup mundurków szkolnych, podręczników oraz innych przyborów szkolnych. Z powodu tych wydatków Irene Kamyuka oraz wiele innych dzieci musi przerywać naukę nawet na kilka lat.
Dużym problemem w Ugandzie jest postrzeganie dziewczynek, które po przerwie wracają do szkoły podstawowej. Rówieśnicy i nauczyciele zakładają często, że przerwa w nauce związana była z przebytą ciążą.
W przypadku dziewczynek problem jest jeszcze poważniejszy. Rodziny często traktują edukację córek jako niepotrzebne obciążenie finansowe, ponieważ nie przygotowuje ona do małżeństwa. Tradycyjną rolą kobiety w Ugandzie, jak w wielu innych krajach rozwijających się, jest gotowanie oraz zajmowanie się dziećmi oraz mężem. Do wykonywania tych czynności posiadanie wykształcenia nie jest niezbędne.
Co więcej, w Ugandzie dziewczynki często padają ofiarami seksualnej przemocy podczas długiej drogi do szkoły czy w samej szkole. Pierwsze kontakty w rówieśnikami nierzadko prowadzą do ciąży, która jest główną przyczyną przerwy w naucę. W tym samym czasie ich partnerzy, ojcowie ich dzieci, mogę dalej kontynuować edukację.
Wg danych Banku Światowego umiejętność czytania i pisania posiada 84% dziewczynek w wieku 15-24 lat w porównaniu do 90% w populacji chłopców. Dziewczynki w Ugandzie mają mniejszą szansę na ukończenie szkoły oraz trudniejszy dostęp do opieki medycznej niż chłopcy.
Na podstawie: www.globalissues.org
Zdjęcie za: www.flickr.com
Michał Szczurek
