10.07.2013. Dwie osoby zostały aresztowane w związku z podejrzeniem o udział w ataku terrorystycznym w regionie Arusha, w północnej Tanzanii.
W Tanzanii zatrzymano dwie osoby podejrzane o udział w zamachach bombowych w marcu i maju tego roku. Jeden z podejrzanych, który posługiwał się tanzańskim i brytyjskim paszportem został zatrzymany podczas przekraczania granicy z Malawi. Strażnicy zatrzymali go po tym, jak uznali, że tanzański paszport został sfałszowany.
Podejrzenie strażników granicznych wzbudził fakt, że obywatel posługujący się tanzańskim paszportem nie znał języka suahili. Prowadzący śledztwo, Robert Manumba, potwierdził, że w laptopie zatrzymanego znaleziono materiały zawierające informacje o charakterze terrorystycznym. Wielka Brytania potwierdziła, że podejrzany ścigany jest listem gończym w związku z powiązaniami terrorystycznymi.
W Tanzanii doszło do licznych aresztowań osób podejrzanych o terroryzm od czasu dwóch ataków bombowych, które miały miejsce w marcu i maju tego roku. W pierwszym zamachu do kościoła katolickiego podczas odprawianej mszy wrzucony został granat. Zginęły wówczas trzy osoby, a ponad 30 osób zostało rannych. Do drugiego ataku doszło w maju podczas kampanii przedwyborczej głównej partii opozycyjnej, Chadema. Podczas ataku zginęły cztery osoby, a obrażeń doznało około 60 osób. W związku z atakami coraz częściej wysuwa się podejrzenia, że w Tanzanii operuje grupa islamistyczna, która jest ściśle powiązana z somalijskimi bojownikami spod znaku Al – Shabaab.
Na podstawie: bbc.co.uk, thecitizen.co.tz
Zdjęcie za: wikimedia.org
Klaudia Wilk
