4.05.2012. W Dar Es Salaam w Tanzani dyskutowano o sposobach walki z rosnącą inflacją oraz z galopującymi cenami żywności. Zwrócono uwagę, że oprócz niezbędnych działań, które powinien przedsięwziąć rząd, również mieszkańcy kraju mogą próbować poprawić swoją sytuację i bronić się przed rosnącymi cenami artykułów żywnościowych.
Z okazji międzynarodowego święta pracowników w Dar Es Salaam odbyło się spotkanie poświęcone najistotniejszym problemom i wyzwaniom stojącymi przed tą grupą społeczną. Komisarz regionalny, Mwantumu Mahiza, podczas swojego przemówienia zwróciła uwagę na konieczność podjęcia walki z coraz wyższą inflacją oraz rosnącymi cenami podstawowych artykułów żywnościowych. Podkreśliła, że wnioskowanie o podwyżki i otrzymywanie tych podwyżek będzie bezcelowe tak długo, jak długo ceny będą rosnąć.
Mohiza zaproponowała kilka prostych rozwiązań, które powinny przełożyć się na poprawę sytuacji mieszkańców Tanzanii. Wskazała m. in. na konieczność terminowego regulowania należności pomiędzy kupującymi a rolnikami, co w rezultacie spowodowałoby wzrost nakładów finansowych na produkcję żywności, a następnie wzrost ilości produkowanej żywności. W ostatecznym rozrachunku można by liczyć na bardziej umiarkowane ceny podstawowych artykułów żywnościowych.
Z kolei Willy Kibona – sekretarz Tanzańskiej Unii Pracowników Przemysłowych i Komercyjnych (Tanzania Union of Industrial and Commercial Workers – Tuico), wezwała rząd do wprowadzenia systemu podatkowego adekwatnego do otrzymywanych wynagrodzeń. Dodała, iż obecnie dochodzi do kuriozalnej sytuacji, w której najbiedniejsi najmocniej odczuwają wzrost cen żywności i są pozbawiani szans godnego życia i poprawy swojego położenia.
Na podstawie: in2eastafrica.net
Zdjęcie za: wikipedia.org
Anna Cichecka
Tanzania: Pracownicy w walce z inflacją
