30.01.2014. W Chartumie doszło do ataku na rosyjskiego dyplomatę oraz jego żonę. Rosjanie zostali ugodzeni nożem. Najprawdopodobniej motywem napastnika była chęć zemsty za śmierć brata.
Do ataku doszło tuż przed budynkiem rosyjskiej ambasady, we wtorek 28 stycznia. Dyplomata oraz jego żona znajdują się obecnie w szpitalu. Jak podkreślają jednak lekarze, ich stan jest stabilny. Wszystko wskazuje na to, że sprawca chciał się zemścić za śmierć swojego brata, który zginął w walkach w Republice Środkowoafrykańskiej, utożsamiając przedstawiciela Federacji Rosyjskiej z obecnymi w RŚA siłami europejskimi. I w tym aspekcie popełnił błąd, Rosja nie rozmieściła bowiem swoich sił w okolicach Bangui.
Unia Europejska zdecydowała się na wysłanie w zeszłym tygodniu dodatkowego kontyngentu, aby zapobiec trwającemu w Republice Środkowoafrykańskiej rozlewowi krwi. Jak podkreślił jednak we wtorek przedstawiciel Narodów Zjednoczonych, Gerard Araud, do ustabilizowania sytuacji w tym kraju potrzebne będzie jeszcze dodatkowe 10 tysięcy żołnierzy.
Na podstawie: bbc.co.uk
Zdjęcie za: commons.wikimedia.org
Marta Antosz
