17.03.2013. W minionym tygodniu Ministerstwo Przemysłu i Handlu w Rwandzie podniosło ceny paliw (z RWF 0,50 do RWF 1,05), powołując się na wzrost cen na rynku światowym. Wywołało tym samym falę niepokojów społecznych i szereg spekulacji ekonomicznych.
Największe obawy budzi ryzyko wzrostu poziomu inflacji, która doprowadzi do obniżenia poziomu życia mieszkańców kraju. Mimo, że polityka monetarna Rwandy jest uznawana za stabilną i przemyślaną, to w ostatnich miesiącach odnotowano słabnięcie franka rwandyjskiego (RWF) w stosunku do dolara amerykańskiego. Ten fakt z kolei, daje podstawy do spekulowania o wzroście inflacji w nadchodzących miesiącach.
Minister Francois Kanimba zaznaczył, że podwyżka cen była konieczna zarówno z uwagi na sytuację na rynkach międzynarodowych jak i w celu wzmocnienia malejących marż dystrybutorów paliw. Część analityków forsuje jednak opinię, że posunięcie Ministerstwa Przemysłu i Handlu jest sposobem na zwiększenie wpływów do skarbu państwa, które znacznie zmniejszyły się po cofnięciu pomocy finansowej donatorów zagranicznych w ostatnich miesiącach. Z drugiej strony, obserwatorzy podzielają stanowisko Kanimb’y i wskazują na podobne posunięcia w pozostałych krajach regionu Afryki Wschodniej.
Na podstawie: theeastafrican.co.ke
Zdjęcie za: wikipedia.org
Anna Cichecka
