RPA: Chiny pierwszym miejscem docelowym dla eksportu południowoafrykańskiego

RPA: Chiny pierwszym miejscem docelowym dla eksportu południowoafrykańskiego

22.12.2012. Dane z dziewięciu pierwszych miesięcy bieżącego roku wskazują na to, że Chiny stały się pierwszym miejscem docelowym eksportu Republiki Południowej Afryki. Na kolejnych pozycjach znalazły się USA, Japonia, Niemcy, Indie i Arabia Saudyjska.  

 

Zdaniem Mike’a Schusslera, dyrektora generalnego economists.co.za (niezależnej instytucji badawczo-konsultingowej), od 1998 r. nastąpiło przeorientowanie w handlu zagranicznym Republiki Południowej Afryki. Zmiana pojawiła się wraz z rozwojem powiązań pomiędzy RPA a państwami rozwijającymi się, kosztem współpracy z tradycyjnymi partnerami handlowymi z państw uprzemysłowiownych. W 1998 r. pięcioma głównymi odbiorcami południowoafrykańskich towarów były: Wielka Brytania, USA, Niemcy, Japonia i Holandia. Chiny znajdowały się wówczas na ósmej pozycji.

 

Dziesięć lat później wyraźne były już pewne zmiany – Chiny znalazły się na piątym miejscu, ale w czołówce importerów nadal utrzymały się: Japonia, USA, Niemcy i Wielka Brytania. Wówczas na siódmej pozycji wśród najważniejszych eksporterów pojawiły się Indie. Schlussler przewiduje, że do 2015 r. Indie wyprzedzą Japonię oraz Niemcy i znajdą się w pierwszej trójce eksporterów z RPA. Obecnie natomiast najważniejszym partnerem handlowym RPA są Chiny.

 

W kwietniu 2011 r. Republika Południowej Afryki dołączyła do BRIC, grupy wiodących rynków wschodzących (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny), wydłużając tym samym akronim o jedną literę (BRICS). W 2013 r. to właśnie RPA będzie gospodarzem kolejnego szczytu państw BRICS. Chociaż gospodarka RPA nie jest tak silna jak gospodarki pozostałych państw BRIC, to RPA ma znaczącą pozycję polityczną i strategiczną jako reprezentant Afryki.

 

John Maré, consultant ds. stosunków międzynarodowych z Pretorii, twierdzi, że rozwój handlu pomiędzy RPA a jej nowymi partnerami nie powinien następować kosztem starych powiązań z państwami rozwiniętymi. RPA powinna raczej wzmacniać współpracę handlową ze starymi partnerami przy jednoczesnym rozszerzaniu kontaktów z państwami Afryki Subsaharyjskiej oraz innymi regionami.

 

Jeśli chodzi o handel wewnątrzregionalny, to mimo, że utrzymuje się on nadal na niskim poziomie, można zauważyć wzrost eksportu z RPA do pozostałych państw afrykańskich oraz zwiększenie importu z państw Południa. Problemem jest zapotrzebowanie na importowane produkty, którymi w przypadku RPA są głównie artykuły konsumpcyjne oraz dobra inwestycyjne.

 

Struktura eksportu również nie jest satysfakcjonująca. Schlussler sugeruje, aby RPA skupiła się na eksporcie produktów rolniczych. Jeśli wprowadzono by odpowiednie subsydia i mechanizmy ochronne dla farmerów, poprawiłaby się sytuacja producentów żywności. RPA powinna także położyć większy nacisk na rozwój handlu z państwami sąsiednimi, co w pewnym stopniu mogłoby oznaczać szansę na rozwój usług, transportu, dóbr konsumpcyjnych oraz turystyki w regionie.

 

Turystyka jest na przykład jednym z elementów szybko rozwijających się stosunków Chiny-RPA. Południowoafrykański minister turystyki, Marthinus van Schalkwyk, powiedział, że w pierwszej połowie 2012 r. RPA odwiedziło ponad 60 tys. Chińczyków. Zdaniem ministra Schalkwyka ma to związek z wprowadzeniem w styczniu tego roku bezpośrednich lotów z największego miasta RPA, Johannesburga, do stolicy Chin, Pekinu.

 

Na podstawie: ipsnews.net, news.xinhuanet.com

Zdjęcie za: supermarket.co.za

 

Monika Różalska