6.12.2012. W niedzielę, 26 listopada bieżącego roku, prezydent RPA, Jacob Zuma uczestniczył w tradycyjnej ceremonii zorganizowanej przez jego klan w rodzinnej wiosce Nkandla w północnej prowincji KwaZulu-Natal. Dla uczczenia przodków i wyproszenia ponownego wyboru Zumy na prezydenta złożono ofiarę z 12 krów.
Wojownicy odziani w tradycyjne stroje oraz starszyzna klanu Nxamalala zebrali się w rezydencji Zumy, aby dać wyraz wsparcia dla Zumy oraz wyprosić dla niego protekcję przodków. Jacob Zuma milczał podczas ceremonii, modlitwy odczytywali członkowie jego klanu. Potem wraz z wojownikami przeszedł 6 km do domu swojego ojca, gdzie uroczystość trwała dalej, a Zuma zabawiał gości tańcem do tradycyjnych śpiewów.
Udział Zumy w tradycyjnej ceremonii, zorganizowanej przez jego klan, świadczy o tym, że nie jest on pewny czy utrzyma się na stanowisku. Przed 52 konferencją ANC w Polokwane, kiedy został wybrany, Zuma nie brał udziału w tego rodzaju ceremonii. Wówczas był pewien swojej wygranej, mógł liczyć m.in. na poparcie Juliusa Malemy i Zwelinzima Vavi, którzy go teraz krytykują.
Przywództwo Zumy jest zagrożone, ponieważ niektórzy ministrowie z jego rządu, starsi liderzy partyjni oraz Liga Młodzieży Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC Youth League) chcą, aby został on zastąpiony przez wiceprzewodniczącego partii, Kgalema Motlanthe. Pojawiły się obawy, że ponowny wybór Zumy na przewodniczącego ANC podczas kongresu w Mangaung, który ma się odbyć w przyszłym miesiącu może doprowadzić do podziału partii.
Prezydent Zuma przez całą swoją kadencję walczył z oskarżeniami o korupcję. Obecnie trwa śledztwo, które ma sprawdzić, czy pieniądze podatników (przypuszczalnie 27 milionów dol.) nie zostały bezprawnie wykorzystane do modernizacji rezydencji Zumy w Nkandla. Zuma utrzymuje, że wziął pożyczkę hipoteczną, aby móc zapłacić za przeprowadzenie renowacji.
Na podstawie: africanspotlight.com, bbc.co.uk
Zdjęcie za: africanspotlight.com
Monika Różalska
