21.08.2011. „Godzina zero wybiła” – tak wiceprzewodniczący powstańczej Narodowej Rady Tymczasowej Abdel Hafiz Ghoga podsumował doniesienia o tym, że powstańcy zaczęli zajmować Trypolis, stolicę Libii i ostatni bastion Muammara Kadafiego i jeszcze wiernych mu oddziałów.
Strzały z broni maszynowej oraz moździerzy są słyszalne już w Tirpolisie, o czym donoszą zagraniczni korespondenci przebywający w stolicy Libii. Reżim, z Kadafim na czele, przekonuje, że są to tyko walki toczone pomiędzy siłami rządowymi oraz nielicznymi buntownikami, którzy od dawna planowali ujawnienie się, ale którzy działają niezależnie w Trypolisie. Choć dziś rano drogą radiową przekonywał o tym sam Kadafi, to jednak wiele wskazuje na to, że jak deklarują sami rebelianci, to ich siły wdarły się do miasta, gdzie dołączają się do nich mieszkańcy. Dotyczy to zwłaszcza dzielnicy Tajoura, która od dawna znana była z antyreżimowych wystąpień. Drugie zarzewie powstanie w Tripolisie ujawniło się w dzielnicy koło lotniska Matiga.
Jak donosi Ghoga, powstańcy zajmują kolejne obszary miasta z łatwością, ponieważ pozostałe przy Kadafim do tej pory oddziały poddają się lub po prostu uciekają. Zaznacza on także, że NATO kontynuuje naloty na pozycję sił reżimowych. Zdaje się, że pomimo wciąż nadawanej propagandy, reżim upadnie na dniach. Tym raz zaś, pomimo wielu momentów, kiedy już wcześniej wieszczyliśmy zwycięstwo rebelii w Libii, będzie to już prawdopodobnie nieodwołalna klęska Muammara Kadafiego. Sukces powstańców i interwencji Zachodu będzie miał niezmiernie doniosłe znaczenie, zwłaszcza w kontekście przedłużającego się i coraz brutalniejszego kryzysu w Syrii. Jeśli interwencja w Libii zostanie ogłoszona sukcesem, być może wpłynie do na zaostrzenie kursu wobec reżimu Baszara al-Assada.
Źródła: https://english.aljazeera.net/news/africa/2011/08/20118202337151705.html, https://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10146400,Libia__Powstancy_zajeli_czesc_Trypolisu__wielu_zabitych.html (21.08.2011)
Karol Chwedczuk-Szulc
