ONZ potępia Sudan za praktyki kar cielesnych wobec kobiet

ONZ potępia Sudan za praktyki kar cielesnych wobec kobiet
09.11.2013. Dwóch niezależnych ekspertów ONZ wezwało Sudan do przestrzegania praw człowieka i zaprzestania stosowania kar cielesnych, jako formy przemocy wymierzonej wobec kobiet. Komentarz został bezpośrednio spowodowany procesem 35-letniej sudańskiej inżynierki i działaczki społecznej, Amiry Osman Hared, której grozi kara 40 batów.
 
Przewinieniem Amiry, według jej oskarżycieli, był "niemoralny styl ubioru" oraz odmowa zakrycia włosów chustą. W obecnej fazie procesu prokurator ma zdecydować, czy obędą się dodatkowe przesłuchania. O przypadku Amiry dokładnie informowaliśmy we wrześniu.
 
Eksperci ONZ, pochodzący z komórek zajmujących się przejawami dyskryminacji kobiet, wezwali Sudan do natychmiastowego uwolnienia Amiry i rewizji prawa w tym zakresie. Równocześnie podkreślili, że państwa nie powinny stosować kar cielesnych. W swojej naturze prowadzą one bowiem częstokroć do poniżenia ofiary i łatwo mogąc zamienić się w tortury. W tym zakresie wykonywanie prawa krajowego stanowi złamanie norm prawa międzynarodowego. Sudan jest sygnatariuszem Karty Narodów Zjednoczonych i członkiem ONZ od 1956 roku, pomimo wyrażanych przez ten kraj sprzeciwów wobec konstrukcji Karty, ostatnio wyrażanych w 2007 roku. W lipcu br. Omar Al-Bashir, prezydent Sudanu ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny (ICC) za zbrodnie przeciwko ludzkości, starał się o miejce Sudanu w Radzie Praw Człowieka ONZ.
 
Jeden z komentujących ekspertów, przewodniczący Grupy Roboczej ds. dyskryminacji kobiet, Frances Raday, podkreślił że pomimo wymierzania kar cielesnych również wobec mężczyzn, ich ofiarami padają znacznie częściej kobiety. Przyczyną jest patrialchalny system postaw społecznych, obniżający znaczenie kobiet i warunkujący ich podrzędną rolę w społeczeństwie. 
 
Patrialchalny system powoduje również nierówne traktowanie oskarżanych stron. Wśród przewinień, usankcjonowanych karami cielesnymi, znajdują się często "przestępstwa" w których tylko kobieta jest poddawana penalizacji. Dotyczą one głównie sfery obyczajowej. Specjalna wysłanniczka ONZ ds. przemocy wobec kobiet, Rashida Manjoo, wśród najczęstszych przewinień wymienia cudzołóstwo, seks przedmałżeński, niewłaściwy ubiór czy ustawiająca kobiety w roli podwójnej ofiary nieudana próba udowodnienia gwałtu.
 
Na podstawie: un.org, unwatch.org
Zdjęcie za: zbiory własne PCSA
 
Mariusz Świderski