Nigeria: Wzrost napięcia w stanie Borno

Nigeria: Wzrost napięcia w stanie Borno

26.01.2014. W minionych dniach doszło do dwóch poważnych ataków, w których zginęło około 50 osób. O udział w obu zamachach oskarża się Boko Haram. Niepokojące jest szczególnie pierwsze wydarzenie - zamach samobójczy w centrum stolicy stanu Borno, Maiduguri.

 

Po wielu miesiącach względnego spokoju w stolicy stanu Borno, Maiduguri, doszło do zamachu samobójczego z wykorzystaniem samochodu-pułapki. 14 stycznia, około godziny 14 zdetonowano improwizowany ładunek wybuchowy niedaleko urzędu pocztowego w centrum miasta. Początkowo pojawiły się doniesienia o śmierci 17 osób, jednakże ostateczna liczba zmarłych wyniosła według różnych danych od 29 do 33 osób. W wyniku wybuchu rannych zostało także ponad 50 osób. Wiele samochodów oraz straganów będących w pobliżu spłonęło.

 

Przedstawiciele wojska odpowiedzialnością za atak obarczają Boko Haram. Po zdarzeniu aresztowano jedną osobę, którą uważa się za współodpowiedzialną za zamach. Pojawiły się głosy przenoszące odpowiedzialność za atak na władze stanu Borno. Takie stanowisko przedstawił były gubernator stanu, Ali Modu Sheriff. Jednakże wydaje się to mało prawdopodobne, a sam były gubernator może chcieć wykorzystać wydarzenie do zdyskredytowania swoich przeciwników politycznych.

 

W ostatnich miesiącach nie dochodziło do tego typu wydarzeń na terenie Nigerii. Jeśli za atakiem stoi Boko Haram, to może to otworzyć nowy rozdział w historii konfliktu. Jak pokazuje to zajście, zamachy bombowe mogą być niezwykle krwawe. Jest to niepokojąca perspektywa, która może kosztować życie kolejnych setek ludzi.

 

W niedzielę 19 stycznia w nocy doszło do kolejnego ataku. W rajdzie bojowników Boko Haram na wioskę Alau w stanie Borno zginęło 18 osób. Z relacji mieszkańców wynika, że napastnicy przyjechali sześcioma samochodami oraz kilkoma motocyklami. Poza zabiciem mieszkańców zniszczyli także wiele domów i dobytek miejscowej ludności.

 

Choć nigeryjskie siły zbrojne zadają straty ugrupowaniu wciąż dochodzi do kolejnych zamachów. Od wprowadzenia stanu wyjątkowego w maju 2013 roku zgodnie z szacunkami ONZ zginęło ponad 1200 osób. Mimo początkowego optymizmu władz Nigerii, Jest to zdecydowanie najkrwawszy okres w historii trwania konfliktu.

 

Na podstawie: africanquarters.com, allafrica.com, bbc.co.uk, newsexpressngr.com, premiumtimesng.com, reuters.com

Zdjęcie za: wikimedia.org

 

Michał Tul