Nigeria: Kolejna odsłona śledztwa w sprawie zapaści nigeryjskiego rynku kapitałowego

Nigeria: Kolejna odsłona śledztwa w sprawie zapaści nigeryjskiego rynku kapitałowego

13.05.2012. Nigeria próbuje przywrócić stabilność swojego rynku kapitałowego. Obecnie w kraju toczy się parlamentarne śledztwo mające wskazać winnych dramatycznych wydarzeń z ostatnich kliku lat. Wśród głównych winowajców kryzysu wymieniani są: nigeryjska komisja papierów wartościowych i giełd (SEC), nigeryjska giełda papierów wartościowych (NSE), nigeryjski bank centraly (CBN) oraz banki komercyjne.

 

Prawie 50 lat po utworzeniu nigeryjskiej giełdy papierów wartościowych, nigeryjski rynek kapitałowy stanął nad przepaścią, z której prawie spadł. Kapitalizacja nigeryjskiej giełdy spadła z poziomu 12,6 bln naira w marcu 2008 roku do 3,99 bln naira w lutym 2009 roku. Obecnie w Nigerii toczy się „polowanie na czarownice” mające na celu wskazanie winowajców doprowadzenia rynku kapitałowego na skraj zapaści i próba odpowiedzi na pytanie jak do tego doszło. Lista wskazywanych winowajców rośnie z każdym dniem...

 

Dyrektor Generalna nigeryjskiej komisji papierów wartościowych i giełd (SEC), Arunma Oteh, za głównego winowajcę uznała (byłą już) Dyrektor Generalną nigeryjskiej giełdy papierów wartościowych (NSE), Ndidi Okereke-Onyuike, wraz z podległymi jej pozostałymi członkami zarządu giełdy. Podczas składania zeznań w dniu 8 maja br. przed parlamentarną komisją badającą przyczyny zapaści nigeryjskiego rynku kapitałowego, Oteh zeznała, że zarządzający giełdą byli „słabi i nieefektywni”. Wskazała także na sprzeczne z prawem incydenty nadużyć finansowych, fałszowania dokumentów księgowych i niejasnych transakcji, których mieli dopuścić się zarządzający giełdą. Przykładowo, NSE miała zakupić za 37 mln naira luksusowy jacht, którego księgową wartość odpisała w ciągu jednego roku, przekazując go jednocześnie – w ramach nagrody za długoletni staż pracy - jednemu z pracowników giełdy (którego danych nikt nie zna). Kolejnym nadużyciem zarządu giełdy było wypłacenie członkom rady giełdy i jej pracownikom nadwyżki finansowej za 2008 rok (wynoszącej 1,7 bln naira), co było niezgodne z obowiązującym prawem.

 

Z zeznań Oteh wynika, że osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i rozwój nigeryjskiego rynku kapitałowego, zajmowały się bardziej własnym rozwojem i bezpieczeństwem (głównie finansowym).

 

Z kolei nigeryjski bank centralny, wskazuje na sektor bankowy, jako głównego winowajcę dramatycznej sytuacji nigeryjskiej giełdy. Globalny kryzys finansowy sprawił, że inwestorzy zagraniczny wycofali z nigeryjskiej giełdy ponad 15mld dolarów, co już samo w sobie uderzyło w stabilność rynku i wywarło silną negatywną presję na ceny. Jednak, jak wskazuje CBN, trudną sytuację na nigeryjskiej giełdzie pogłębiły dalej transakcje przeprowadzone przez banki (przy wykorzystaniu informacji poufnych).

 

W wyniku prowadzenia zbyt liberalnej polityki kredytowej, a następnie pogłębiających się trudności finansowych kredytobiorców, którzy przestali spłacać kredyty, dziesięć nigeryjskich banków stanęło na krawędzi bankructwa. Ich bankructwo wiązało by się z likwidacją ponad 50 tysięcy miejsc pracy oraz wartych N3 bilionów depozytów. Taki scenariusz, byłby początkiem końca całego systemu finansowego w Nigerii.

 

Aby nie dopuścić do realizacji tego najczarniejszego scenariusza, zapadła decyzja o ratowaniu banków znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji finansowej. Z kolei zarządzający bankami nie przepuścili nawet procesu ratowania swoich miejsc pracy do zarobienia kilkuset milionów dolarów... Tuż przed rozpoczęciem procesu rekapitalizacji zagrożonych banków (Kingsley Moghalu, przedstawiciel banku centralnego, podaje z nazwy dwa banki: Afribank i FinBank), zleciły one swoim brokerom skup własnych akcji, wykorzystując do tego m.in. depozyty swoich klientów.

Komentarz:
Ustalenie przyczyn i wskazanie wszystkich winowajców, jeśli w ogóle możliwe, trwać będzie wiele lat. Natomiast już teraz powiedzieć można, że na listę winowajców wpisać należy przede wszystkim podmioty regulujące i nadzorujące rynek (w tym nigeryjską giełdę (NSE), komisję papierów wartościowych i giełd (SEC) oraz bank centralny (CBN)), które odpowiednio wcześnie nie wychwyciły i nie ukróciły pogłębiających się patologii nigeryjskiego rynku kapitałowego.

 

Wojciech Tycholiz

 

na podstawie: thisdaylive.com, dailytrust.com.ng
zdjęcie: Centralny Bank Nigerii