27.12.2012. W dzień Bożego Narodzenia Nigeria ponownie doświadczyła ataków ze strony islamskiej sekty Boko Haram. Doszło do serii skoordynowanych wybuchów, w tym trzech w kościołach katolickich w czasie odprawiania świątecznych mszy. W zamachach zginęło prawdopodobnie około 40 osób.
Pierwszy, najgorszy wybuch, w którym śmierć poniosło przynajmniej 16 osób (27 osób wg innych źródeł) a wielu zostało rannych, miał miejsce w katolickim kościele Św. Teresy w Madalla, ok. 25 mil od stolicy Nigerii, Abudży. Doszło do niego tuż po zakończeniu mszy, gdy ludzie wychodzili z kościoła. Dodatkowo, pojawiły się problemy podczas akcji ratunkowej, ponieważ nie wszyscy otrzymali natychmiastową pomoc z powodu braku dostatecznej ilości karetek. W wyniku wybuchu zapadł się przedni dach kościoła, zniszczonych zostało też kilkanaście pobliskich budynków i kilka stojących na ulicy samochodów.
Drugi wybuch miał miejsce w dzielnicy biznesowej, w pobliżu jednego z kościołów w Jos, gdzie zamachowiec otworzył ogień również do policjantów ochraniających teren. Jos, leżące niemal na granicy północy (przeważnie muzułmańskiej) i południa (w większości chrześcijańskiego) było miejscem ataków na tle religijnym już w zeszłym roku, kiedy przed Świętem Bożego Narodzenia również zginęło kilkadziesiąt osób.
Do kolejnych ataków doszło również w innych miejscowościach: dwa wybuchy miały miejsce w Damaturu oraz jeden w kościele w Gadaka. W Damaturu, zamachowiec samobójca zaatakował stanową siedzibę nigeryjskiej tajnej policji, zabijając 3 osoby. Damaturu było sceną walk pomiędzy Boko Haram i nigeryjskimi siłami bezpieczeństwa przed tuż świętami. Armia utrzymuje, że zabito wówczas ponad 50 członków sekty.
Rzecznik Boko Haram, Abu Qaqa, w wywiadzie dla północnego dziennika „The Daily Trust” oświadczył, że sekta przyznaje się do odpowiedzialności za wybuchy. Tegoroczne ataki podczas Święta Bożego Narodzenia wskazują na rosnące ambicje Boko Haram. Tylko w tym roku w wyniku ataków dokonanych przez sektę zginęło ponad 490 osób.
Rzecznik Rządu Nigerii, Reuben Abiti, potwierdził, że odpowiedzialność za zamachy ponosi Boko Haram. W oświadczeniu wydanym 25 grudnia, prezydent Goodluck Jonathan określił wybuchy jako „podły czyn, który powinien być ostrzeżeniem dla wszystkim miłujących pokój Nigeryjczyków”. Obiecał także, że jego rząd nie ustanie w dążeniu do wymierzenia sprawiedliwości wszystkim sprawcom ostatnich i poprzednich aktów przemocy. Ataki dokonane w Nigerii zostały potępione przez Watykan oraz Waszyngton. USA obiecały pomóc Nigerii w walce ze sprawcami zamachów, które ich zdaniem można określić aktami terroryzmu.
Na podstawie:
https://mg.co.za/article/2011-12-25-boko-haram-explode-five-bombs-in-nigeria
https://edition.cnn.com/2011/12/26/world/africa/nigeria-church-bombing/index.html
Zdjęcie za:
Monika Różalska
