Mali: Reakcja Francji na zabójstwo dziennikarzy Radio France International

Mali: Reakcja Francji na zabójstwo dziennikarzy Radio France International

06.11.2013. Sobotnie zabójstwo dwójki dziennikarzy Radio France International - Ghislaine Dupont and Claude Verlon w Mali wstrząsnęło francuską opinią publiczną. W niedzielę Francois Hollande zwołał spotkanie nadzwyczajne swojego gabinetu poświęcone dyskusji nad sytuacją w tym kraju.

 

Dziennikarze zostali porwani w pobliżu miasta Kidal, gdzie przeprowadzali wywiad z przedstawicielem Tuaregów. Według lokalnego gubernatora Adama Kamissoko, zostali uprowadzeni przez czterech mężczyzn. Reporterzy zostali porwani przed domem jednego z przedstawicieli Narodowego Ruchu Wyzwolenia Azawadu, a następnie zostali zastrzeleni. Ich ciała zostały znalezione około 12 km od Kidal, na samochodzie nie było śladów po kulach, co wykluczyło  możliwość ataku na dziennikarzy w trakcie podróży.

Kidal było jedną z głównych baz, podczas rebelii Tuaregów, która rozpoczęła się w styczniu 2012 r. Już w czerwcu tego samego roku, terytorium zostało przejęte przez przedstawicieli Al-Kaidy w regionie, którym udało się tam utworzyć kalifat. Francja przeprowadziła inwazję na Mali w styczniu b.r. doprowadzając do jego rozbicia. Interwencja nie uspokoiła jednak podziałów oraz nastrojów społecznych w kraju, zaś dążenia Tuaregów go utworzenia Azawadu nie osłabły ani na chwilę.

Zabójstwo nastąpiło w tym samym tygodniu, w którym uwolnieni zostali czterej francuscy zakładnicy, uprowadzeni w 2010 r. w Nigrze przez Al-Kaidę. Sytuacja zrodziła poważne pytanie o sens dalszej francuskiej obecności w Mali oraz możliwy odwet ze strony Francji. Na razie władze w Paryżu ograniczyły się do stanowczego potępienia zajścia, a prezydent Hollande oświadczył, że zostaną przedsięwzięte wszelkie konieczne do wyjaśnienia okoliczności zbrodni kroki.

Atak nastąpił po serii incydentów oraz ataków w północnej części Mali. Obecnie, w rejonie Kidal stacjonują, zarówno siły francuskie, jak i malijskie. Francuski kontyngent jest symboliczny i nic nie wskazuje na jego zwiększenie, szczególnie w kontekście narastającego kryzysu syryjskiego, a tym samym koncentracji uwagi i wysiłków społeczności międzynarodowej na Bliskim Wschodzie. W ostatnich miesiącach wzrosła liczba ataków oraz porwań w Mali, również tych z udziałem zagranicznych dziennikarzy oraz fotoreporterów.

 

Na podstawie: CNN.com; worldnews.nbcnews.com; reuters.com

Zdjęcie za: commons.wikimedia.org

Marta Antosz