22.10.2012. Rzecznik prasowy Najwyższego Komitetu Bezpieczeństwa, Abdel-Moneim al-Hurr, poinformował, że w poniedziałek, 15 października, doszło do ucieczki 120 więźniów z Al-Judaida, największego więzienia w Trypolisie, stolicy Libii. To już drugi incydent tego rodzaju w tym roku.
Szef libijskiej Gwardii Narodowej, Khaled al-Sharif, deklaruje, że wszystkie siły postawione zostały w stan najwyższej gotowości i wkrótce zbiegli więźniowie zostaną zatrzymani. Jak dotąd, pochwycono ponad połowę z nich.
Żaden ze strażników nie odniósł obrażeń podczas ucieczki, co rodzi podejrzenia o przyjęcie łapówki. Al-Hurr przyznaje, że najprawdopodobniej któryś z funkcjonariuszy udostępnił osadzonym klucze do cel. "Ten incydent pokazuje, jak słaba jest policja w zachodniej Libii,” powiedział. „Nie byliśmy w stanie ocenić prawidłowo lojalności wszystkich pracowników służb bezpieczeństwa.”
Incydent ten nie jest bezprecedensowy. Tylko w tym roku, w Al-Judaida miały miejsce dwa bunty, a niedawno, podczas próby ucieczki podjętej przez więźniów innego zakładu karnego w Trypolisie, doszło do pożaru i zniszczenia połowy obiektu. Urzędnicy zgodnie przyznają, że sytuacje tego rodzaju wynikają z osłabienia kraju po wydarzeniach z ubiegłego roku. W dalszym ciągu zawodzi zarówno wymiar sprawiedliwości, jak i służby bezpieczeństwa.
Jeszcze niedawno wiele więzień w Libii znajdowało się w rękach rebeliantów. Do dziś niejasne pozostaje, kto w istocie sprawuje kontrolę nad ich znaczną częścią. Samo Al-Judaida obecnie podlega resortowi sprawiedliwości. Według oficjalnych informacji jest zakładem karnym dla osób skazanych za tak zwane przestępstwa pospolite, czyli inne niż zbrodnie przeciwko ludności czy przestępstwa polityczne.
Według relacji osadzonych w Al-Judaida, od wojny domowej w 2011 roku wielu z nich odbywa karę pozbawienia wolności mimo braku postawionych zarzutów i prawomocnych wyroków sądu. Amnesty International donosi o "powszechnych" nadużyciach obecnych w tym zakładzie od czasu obalenia pułkownika Kaddafiego.
Na podstawie: independent.co.uk, aljazeera.com, presstv.ir
Zdjęcie za: wikimedia.org
Agnieszka Sito
