Komentarz: Nowy francuski prezydent, czyli nowa polityka Francji wobec Afryki?

Komentarz: Nowy francuski prezydent, czyli nowa polityka Francji wobec Afryki?

23.05.2012. W najnowszym numerze tygodnika „Jeune Afrique” (13-19 maja) ukazał się artykuł, którego autorzy próbują odpowiedzieć na pytanie: Jaką politykę wobec Afryki będzie prowadził świeżo wybrany prezydent Francji, François Hollande?

 

Redaktorzy wspominają pierwsze wyjazdy Hollanda do Afryki, a dokładniej do Maghrebu oraz Somalii, które odbył jeszcze jako „stażysta-technokrata” w 1978 roku. Według nich dla Hollanda Afryka to w dużej mierze „terra incognita”.

 

Pierwszą oficjalną wizytę, jaką francuski prezydent odbędzie poza Europą, będzie bez wątpienia Algieria. W tym roku przypada 50-ta rocznica uzyskania niepodległości przez to państwo. Ważnym motywem wyboru tego kierunku będzie także chęć złagodzenia stosunków między oboma krajami.

 

W wypowiedzi dla tygodnika z sierpnia 2011, Holland deklaruje, że po wyborach prezydenckich „będą musiały zostać ustanowione zasady między nowym prezydentem Francji a szefami państw afrykańskich”. Dodaje także, że on osobiście „byłby gotowy zerwać z wszelkimi relacjami dominacji, wpływów i spekulacji” wobec kontynentu afrykańskiego. Jest to interpretowane jako "program śmierci Francafrique” (termin ten najogólniej oznacza neokolonialną politykę prowadzoną przez Francję wobec Afryki Zachodniej w ostatnich dekadach).

 

Ważnymi kwestiami, z których prezydent i jego administracja będzie rozliczany jest kryzys w Sahelu, reorientacja polityki rozwojowej, problem migracji oraz normalizacja stosunków Francji z Rwandą.

 

Reakcja przywódców krajów afrykańskich na nowego lokatora Pałacu Elizejskiego jest umiarkowana: są nadzieje i obawy. Przykładowo profesor historii Senegalu na Uniwersytecie Kolumbii w Nowym Jorku, Mamadou Diouf, ufa, że będzie on „normalnym” prezydentem dla „normalnych stosunków”.

 

Na podstawie: jeuneafrique.com

 

Zdjęcie za: wikipedia.org

 

Ania Ossete