Kenia: Uhuru Kenyatta zaprzysiężonym czwartym prezydentem Kenii.

Kenia: Uhuru Kenyatta zaprzysiężonym czwartym prezydentem Kenii.

16.04.2013 r. Sąd Najwyższy w Kenii potwierdził ważność wyborów prezydenckich, które wygrał Uhuru Kenyatta. Uhuru Kenyatta jest zaprzysiężonym, czwartym prezydentem niepodległej Kenii.

 

Uhuru Kenyatta ur.1961r., syn pierwszego prezydenta Kenii, zwanego "ojcem niepodległości Kenii" Jomo Kenyatta, zdobył 50,07%  głosów w wyborach prezydenckich 04.03.2013 r. To wystarczyło aby uniknąć walki w drugiej turze z premierem Railem Odingą (przegrany także w wyborach w 1997 i 2007 r.), który zakwestionował wynik wyborów kierując sprawę do sądu (prawo do odwołania zostało w wprowadzone po wyborach w 2007 r.). Sąd Najwyższy wydał jednak wyrok korzystny dla Uhuru Kenyatty. W trakcie uroczystości inaugurujących prezydenturę Uhuru Kenyatta powiedział tysiącom ludzi zgromadzonym na stadionie w stolicy Kenii, Nairobi, że jego rząd będzie dążył do zmniejszenia bezrobocia i pobudzenia wzrostu gospodarczezgo aby wesprzeć budowę pokoju i jedności w narodzie. Kenyatta zobowiązał się do stworzenia sprzyjających warunków dla biznesu, do redukcji bezrobocia i rozszerzenia dostępu do energii elektrycznej. W uroczystościach zaprzysiężenia nowego preydenta wzięło udział kilku Afrykańskich przywódców, w tym Goodluck Jonathan  – prezydent Nigerii oraz Jacob Zuma – prezydent RPA.

 

Kenyatta objął urząd podczas gdy trwa proces, w którym broni się przed zarzutami o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości polegającej na "wzniecaniu, organizowaniu i wspieraniu finansowym masakr", do którch doszło w trakcie wyborów prezydenckich w 2007 r. Zamieszki miałe podłoże etniczne. Zginęło w nich 1100 osób a 350.000 osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domostw. Pochodzenie ma istotne znaczenie dla Kenijczyków. Prezydent elekt wywodzi się z plemienia Kikuju, najpotężniejszej grupy etnicznej w kraju. Oskarżany jest o zbyt bliskie kontakty z organizacją o nazwie Mungiki. Kenyatta stanie ponownie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze w czerwcu tego roku. Zwolennicy Kenyatty mają nadzieję, że oskarżenia przeciwko prezydentowi zostaną wycofane, co jest prawdopodobne ponieważ w obawie o własne życie wycofują się z zeznań strategiczni świadkowie.


Obserwatorzy sceny politycznej w Kenii obawiają się, że koszty procesów w Hadze mogą zakłócić funkcjonowanie rządu. Chociaż oskarżeni zobowiązali się do współpracy z Trybunałem, sprawa może skomplikować politykę zagraniczną Kenii. W części państw zachodnich widoczna jest narracja konieczności ograniczenia kontaktów z oskarżonymi tylko do niezbędnego minimum (gospodarka Kenii opiera się na eksporcie kawy, herbaty i kwiatów do UE i USA). Prezydent Kenyatta jest jednak świadom siły swojego kraju w kontaktach międzynarodowych. Komentatorzy uważają, że paradoksalnie, oskarżenie Kenyatty o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości pomogło mu wygrać wybory, ponieważ wybory prezydenckie dały możliwość zademonstrowania stosunku Kenijczyków do międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości  a zasadniczo do ingerencji Zachodu w autonomię Kenii. Wybór kandydata oskarżonego o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości posłużył więc zademonstrowaniu suwerenności kraju. Stąd też w przemowie inaugurującej prezydenturę Uhuru Kanyatty, prezydent sąsiednej Ugandy pogratulował Kenijczykom umiejętności stawienia czoła oskarżeniom MTK i tym którzy nadużywają tej instytucji do realizacji wałsnych celów. Szansę na odbudowanie zaufania Afrykańczyków do MTK upatruje się w mianowaniu na miejsce Argentyńczyka Ocampo, jego zastępczyni Pani Fatou Bensouda, Gambijki - kandydatki forsowanej przez Unię Afrykańską.

 

Od wyborów prezydenckich w marcu tego roku, odnotowano wzmocnienie kenijskiej waluty oraz wzrost indeksów na Giełdzie Papierów Wartościowych w Nairobii (4 miejsce na świecie w tym roku), co świadczy o stabilizującej się sytuacji politycznej i gospodarczej w Kenii. Pierwszym wyzwaniem Prezydenta elekta jest spełnienie obietni wyborczych, drugim wykorzystanie wiatru w żagle jaki dostanie gospodarka dzięki pokojowym wyborom. International Monetary Found szacuje, że w tym roku powinien nastąpić 6% wzrost gospodarczy w Kenii.

 

Mungiki – połączenie sekty religinej i organizacji terrorystycznej, nawiązującej do tradycji religinych Kikujów, czerpiącej zyski zarówno z legalnej (monopoliści na rynku autobusowym w Nairobii i budowlanym) jak i nielegalnej działalności (haracze, morderstwa na tle etnicznym), oprawcy zwolenników Raila Odinga w trakcie zamieszek w 2007 r., organizację zdelegalizowano w 2002 r. i od tego czasu policja zamordowała 8 tys. osób podejrzanych o członkostwo w sekcie.

 

Na podstawie: bloomberg.com, dziennik Rzeczpospolita

Zdjęcie za: wikimedia commons

 

Anna Ciesłowska