Kenia: rosnąca rola inkubatorów przedsiębiorczości oraz rynku technologii informacyjnych

31.08.2012. Turyści w stolicy Kenii są często przerażeni minibusami zwanymi „matatu" jeżdżącymi z nadmierną prędkością w centrum miasta. Pojazdy te stały się tematem jednej z najpopularniejszej gry na telefony komórkowe ostatnich miesięcy na kontynencie. Za jej stworzenie odpowiedzialna jest mała firma Planet Rackus, jedna z wielu małych firm afrykańskich wkraczających na rynek IT.

Planet Rackus jest jedną z setek nowych firm, które powstały w Nairobi w ciągu ostatnich lat. Boom małych przedsiębiorstw w Kenii, kraju lepiej znanego, jako kraina kawy i safari, spowodowany jest rosnącą rolą technologii informacyjnych w tym kraju, przede wszystkim telefonii komórkowej.

Kenia jest nadal ubogim państwem, jedynie niewielki odsetek mieszkańców posiada komputery stacjonarne oraz przenośne. Jednak na 100 mieszkańców tego kraju aż 74 posiada telefon komórkowy, a prawie 99 procent połączeń internetowych odbywa się właśnie przez telefony przenośne.

Kiedy w 2002 roku eksport zaawansowanych technologii z Kenii był niewielki i wynosił 16 mln dolarów, w 2010 był on już znacząco większy i jego wartość wzrosła do 360 mln dolarów. Wtedy też Nairobi, stolica kraju, została nazwana „Krzemową Sawanną”.

W 2011 roku w stolicy otwarto centrum Nailab, które udostępnia przestrzenie biurowe dla firm działających w obszarze zaawansowanych technologii. W tym roku został utworzony inny inkubator przedsiębiorczości, Innovation 4 Africa, który oddalony jest o ponad 100 km od stolicy. Kolejnymi dwiema instytucjami tego rodzaju są Savannah Fund oraz GworthHub, także działające od tego roku. Największy Kenijski bank, Equity Bank, ma zamiar otworzyć własny inkubator przedsiębiorczości do końca 2012 roku.

Inkubatory przedsiębiorczości oferują nowym firmom usługi doradcze oraz niedrogie powierzchnie biurowe w zamian za udziały w spółce. W stolicy kraju jest wiele obiecujących projektów. W czerwcu tego roku 25 grup młodych przedsiębiorców zaprezentowało swoje pomysły podczas konkursu „Pivot East”.

Jest kilka czynników, które wpływają pozytywnie na rozwój sektora prywatnego w Kenii. Pierwszym z nich jest wsparcie rządowe. W 2005 roku powstało Ministerstwo ds. Informacji oraz Technologii Informacyjnych, które m.in. rozpoczęło intensywną budowę infrastruktury informacyjnej, w tym związanej z dostępem do Internetu.

Drugim czynnikiem jest wprowadzenie w 2007 roku systemu mobilnych opłat obsługiwanego przez firmę Safaricom. System ten umożliwia dokonywanie opłat za edukację, komunikację miejską czy inne płatności.

Trzecim czynnikiem jest powstanie w 2010 roku organizacji iHub, która gromadzi oraz umożliwia dzielenie się rozwiązaniami technologicznymi, w szczególności dedykowanymi dla systemów informacyjnych właściwych dla Kenii.

Możliwe jest, że Nairobi zacznie konkurować z innymi centrami zaawansowanych technologii w krajach rozwijających się, zlokalizowanych np. w Bangalore w Indiach czy w Tel Avivie w Izraelu. Pomysłów na projekty jest coraz więcej i więcej, jednak budowanie pozycji na globalnym rynku technologi IT będzie bardzo czasochłonne.

Na podstawie: www.economist.com
Zdjęcie za: www.flickr.com

 

Michał Szczurek