10.02.2014. W ubiegłym tygodniu ambasada Egiptu w stolicy Kenii, Nairobi stała się miejscem protestów kenijskich oraz zagranicznych dziennikarzy. Żądali oni uwolnienia korespondentów Al-Jazeery w Afryce Wschodniej, w tym Australijczyka Petera Greste.
W sumie we wtorek, 4 lutego przed ambasadą zgromadziło się ponad 100 dziennikarzy. Wszyscy ubrali koszulki oraz przynieśli ze sobą banery, które nawoływały do uwolnienia ich kolegów uwięzionych przez egipskie władze. Pośród haseł znalazły się m.in.: „Żadnego odpoczynku dopóki, nie zobaczymy Greste!”; „Bycie dziennikarzem to nie przestępstwo!”; „Dziennikarstwo to nie terroryzm!”. Po kilku godzinach protestu, część osób zgromadzonych przed budynkiem została wpuszczona do środka. Spotkali się oni z egipskim ambasadorem w Kenii, Kenya Ansari Ahmedem, któremu wręczyli książkę Nelsona Mandeli: „Długa droga ku wolności”, prosząc, aby ten przekazał ją wraz z listem od protestujących Greste. Ahmed odmówił jednak przyjęcia rzeczy, sugerując dziennikarzom, aby udali się do ambasady ojczystego kraju więźnia, Australii.
Akcjom protestacyjnym towarzyszy kampania prowadzona w sieci #FreeAJstaff. W ramach akcji, protestujący m.in. umieszczają swoje zdjęcia, na których mają usta zaklejone taśmą, walcząc o wolność kolegów, ale również wolność mediów w Egipcie. „Wzywamy egipskie władze do wypuszczenia więźniów, wasze oskarżenia są bezpodstawne!”, nawołuje Robyn Kriel z Stowarzyszenia Zagranicznych Korespondentów w Afryce Wschodniej. Według cenzusu z końca roku 2013, za kratkami w Egipcie przebywało około 211 dziennikarzy. Specjaliści podkreślają jednak, że od czasu spisu ilość więźniów mogła zdecydowanie wzrosnąć. Brakuje jednak wiarygodnych danych na ten temat.
Peter Grete jest jednym z dziennikarzy oskarżonych prze egipskie władze pod koniec stycznia o przebywanie bez akredytacji na terytorium Egiptu oraz działanie na szkodę państwa egipskiego. Uwięzionym zarzuca się również regularne spotkania z przedstawicielami Bractwa Muzułmańskiego, które w grudniu 2013 r. zostało uznane przez egipskie władze za organizację terrorystyczną.
Na podstawie: cnn.com; aljazeera.com
Zdjęcie za: commons.wikimedia.org
Marta Antosz
