Ghana: Powrót uchodźców do Wybrzeża Kości Słoniowej?

27.12.2013. Obawa przed przemocą powstrzymuje tysiące uchodźców z Wybrzeża Kości Słoniowej od powrotu z Ghany i Togo. Większość z nich została zmuszona do ucieczki po fali przemocy jaka ogarnęła WKS w latach 2010-2011. Według organizacji Service for the Assistance of Refugees and Stateless People (SAARA) z 12 500 osób, którzy uciekli do Ghany lub Togo, jak do tej pory na powrót zdecydowało się tylko 710. Jednocześnie, wielu z uchodźców, którzy przebywają w Liberii decyduje się na repatriację do Wybrzeża Kości Słoniowej.

 

Uchodźcy z WKS, którzy znaleźli się w Ghanie pochodzą przede wszystkim z ośrodków miejskich, głównie z Abidżanu. Wielu należało do najbliższych współpracowników oraz najgorliwszych zwolenników byłego prezydenta Laurenta Gbagbo oraz członków wspierających go studenckich organizacji. Uchodźcy przebywający na terytorium Liberii pochodzą z kolei w większości z terenów wiejskich. Według przedstawicielki UNHCR na Wybrzeżu Kości Słoniowej to właśnie odmienny profil powracających uchodźców sprawił, że proces repatriacyjny jak do tej pory przynosi wymierne sukcesy tylko w przypadku osób powracających z Liberii.

 

Sami uchodźcy skoncentrowani w Ghanie podkreślają, że obawa przed powrotem wynika ze strachu przed armią, która w większości składa się byłych rebeliantów, popierających Alassane Ouattarę – oponenta Gbagbo, a obecnie prezydenta kraju. Sytuację pogarsza fakt, że armię rządową (Republican Forces of Côte d’Ivoire, FRCI) oskarża się o liczne przypadki łamania praw człowieka. Były student oraz mieszkaniec Youpougon, Bernard Kablan, wraz z dwoma towarzyszami zdecydował się na powrót do kraju we wrześniu br. Niestety próba nie powiodła się, gdyż zostali oni zastraszeni przez żołnierzy FRCI i w obawie o swoje życie zawrócili do Ghany.

 

Według władz Ghany nie są to jedynie jednostkowe przypadki, a władze Wybrzeża Kości Słoniowej formują i opłacają specjalne szwadrony śmierci, które mają tropić i eliminować byłych zwolenników Gbagbo. Rząd Ghany poinformował również, że udało mu się udaremnić dwa z planowanych ataków. Rząd WKS odpiera te zarzuty, oskarżając Ghanę o propagandę.

 

Pomimo, że sytuacja na Wybrzeżu Kości Słoniowej ulega stopniowej poprawie (w roku 2013 po raz pierwszy odbyły się rozmowy pomiędzy członkami partii Ouattary i Gbagbo) to w dalszym ciągu trudno mówić o normalizacji. Zwolennicy Gbagbo domagają się bowiem publicznego dialogu nt. kwestii narodowości, wyników wyborów z 2010 r., dostępu do ziemi oraz aspektów bezpieczeństwa. Dodatkowo, zwolennicy Outtary utrzymują, że członkowie partii opozycyjnej zostali zaproszeni do udziału w rządzeniu, ale odrzucili tę propozycję, a tym samym konsultacje społeczne nie mają najmniejszego sensu. Prezydent wezwał również byłych żołnierzy, popierających Gbagbo do powrotu do kraju oraz złożenia broni w nieprzekraczalnym terminie do 30 listopada. Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że do listopada 2013 r. w Abidżanie zostało rozbrojonych 1 437 byłych żołnierzy.

 

Na podstawie: irinnews.org, unhcr.org

Zdjęcie za: commons.wikimedia.org

 

Marta Antosz