17.09.2013. Śledztwo gabońskiej prokuratury ujawniło istnienie w państwowej administracji 3 tys. fikcyjnych etatów. Nadmiernie rozbudowana administracja sprzyja tego rodzaju nadużyciom, dlatego rząd planuje jej reformę.
Prokuratura w Gabonie ujawniła, że śledztwo przez nią prowadzone doprowadziło do ujawnienia istnienia 3 tys. etatów, za które ludzie nie piastujący żadnych stanowisk i nie wykonujący konkretnej pracy pobierali wynagrodzenie. Część „pracowników” zatrzymano wraz z dowodami oszustwa – podrabianymi dyplomami i fałszywymi przydziałami obowiązków. Proceder prowadzony był w sposób zorganizowany, a mafijne powiązania sięgały placówek szkolnictwa wyższego oraz rządowej administracji.
W całym Gabonie, liczącym niespełna 1,5 mln mieszkańców, w korpusie służby cywilnej pracuje ok. 70 tys. urzędników. W ciągu 10 lat administracja tego bogatego w surowce naturalne państwa urosła prawie dwukrotnie, wcześniej licząc 33 tys. pracowników. Sprzyjały temu szerząca się korupcja i nepotyzm. Rządowe źródła oceniają, że fikcyjnych etatów może być nawet 10 tys., a obciążają one budżet państwowy niebagatelną kwotą 25 mld Franków CFA (ok. 50 mln USD).
Jednakże po śmierci poprzedniego prezydenta w 2009 roku, przeprowadzone śledztwo wewnętrzne doprowadziło do zlikwidowania 800 stanowisk pracy, a 2,5 tys. kolejnych osób podejrzewano o nielegalne pobieranie uposażenia. Obecne ustalenia śledczych prokuratury w Gabonie pozwalają mieć nadzieję, że zapowiadana przez rząd reforma administracji wkrótce dojdzie do skutku.
Na podstawie: reuters.com, www.theguardian.com
Zdjęcie za: commons.wikimedia.org
Marcin Koziński