Francja – Afryka: Francja niszczy skonfiskowaną kość słoniową

10.02.2014. Prawie 3 tony kości słoniowej, skonfiskowanej przez francuskie służby celne, zostało publicznie zniszczone w czwartek na Polach Marsowych w Paryżu. Jest to wyraźne ostrzeżenie dla handlarzy i przemytników tego towaru, a także część działań władz, mających na celu powstrzymanie procederu, który bezpośrednio zagraża populacji słoni w Afryce Środkowej.

 

Kość słoniowa o wartości blisko miliona euro (głównie w postaci ciosów, ozdób, biżuterii i rzeźb) została wyładowana na Polach Marsowych, w cieniu Wieży Eiffle'a, gdzie następnie wyroby zostały wyłożone na taśmę prowadzącą do maszyny, która starła je na biały proch. "Dziś w ten symboliczny sposób, Francja stała się pierwszym europejskim państwem, które zdecydowało się na zniszczenie swoich zbiorów kości słoniowej, skonfiskowanej przez służby celne. Od tej pory będzie to czynione regularnie, co chcemy stanowczo zasygnalizować" - powiedział w czwartek do zgromadzonych na Polach Marsowych francuski minister ekologii, energii i zrównoważonego rozwoju, Philippe Martin. Zapowiedział też, że w przyszłości cała kość słoniowa, jaka zostanie skonfiskowana, będzie w podobny sposób zniszczona - z wyjątkiem tej, która może być pomocna w namierzeniu przemytników, bądź wykorzystana do celów naukowych. Dodał również, że Francja zwiększyła dziesięciokrotnie kary dla handlujących kością słoniową.

 

Czwartkowa akcja francuskich władz ściśle wiąże się z deklaracjami, jakie padły na początku grudnia ubiegłego roku podczas szczytu francusko - afrykańskiego w Paryżu, gdzie prezydent Francji, Francois Hollande, zapowiedział, między innymi walkę z przemytnikami i handlarzami kości słoniowej. Wezwał także do standaryzacji przepisów w całej Europie w zakresie handlu dziką przyrodą.

 

Francja nie jest jedynym ani pierwszym państwem, które zdecydowało się na podjęcie tego typu akcji. W listopadzie ubiegłego roku, Stany Zjednoczone zniszczyły 6 ton skonfiskowanej kości słoniowej. Za przykładem Ameryki poszły Chiny, które zniszczyły podobną ilość już w grudniu. Wcześniej, również w samej Afryce przeprowadzono podobne działania - zarówno w Gabonie (2012) jak i w Kenii (2011), spalono około 5 ton kości słoniowej. W zeszłym miesiącu Hong Kong zapowiedział, że zamierza zniszczyć w przeciągu następnych dwóch lat 28 ton. Cena kości słoniowej na azjatyckim czarnym rynku to około 2 tysiące dolarów za kilogram.

 

Przedstawiciele Annamiticus, organizacji działającej na rzecz ochrony gatunków zwierząt zagrożonych wymarciem, wskazują na fakt, iż handel kością słoniową ma również negatywny wpływ na stabilność w wielu regionach Afryki i podkreślają, że prawdopodobnie stanowi on również jedno ze źródeł finansowania działalności pewnych bojówek i organizacji terrorystycznych, takich  jak, np. Armia Bożego Oporu w Ugandzie, Dżandżawidzi w Sudanie, czy Al-Kaida. Co więcej, uważa się, że za zabiciem 26 słoni w maju 2013 roku w Parku Narodowym Dzanga - Ndoki w Republice Środkowoafrykańskiej, stoją bojówki Seleka.

 

Obecnie w Afryce jest o połowę mniej słoni niż w 1980 roku - pozostało ich jedynie około 500 tysięcy. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody, 22 tysiące afrykańskich słoni zostało nielegalnie zabitych w samym tylko 2012 roku, co powinno być odebrane jako wyraźne ostrzeżenie, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to wkrótce może to doprowadzić do całkowitego wyginięcia populacji słoni w niektórych częściach Afryki.

 

Na podstawie: france24.com, english.rfi.fr, lemonde.fr, in.reuters.com, theguardian.com, annamiticus.com,

Zdjęcie: commons.wikimedia.org

 

Oskar Chmiel