Egipt: kolejne starcia w Kairze

Egipt: kolejne starcia w Kairze

06.05.2012. W piątek, 4 maja doszło do kolejnej odsłony ostrych starć między protestującymi mieszkańcami Kairu, a siłami bezpieczeństwa. Zginął jeden żołnierz, a wielu cywilów zostało rannych. Piątkowe zajścia miały miejsce na 3 tygodnie przed wyborami prezydenckim, których pierwsza tura ma się odbyć 23 i 24 maja. Aresztowano ponad 300 osób.

 

Protestujący chcieli udać się pod egipskie Ministerstwo Obrony, domagając się od rządzącej Najwyższej Rady Wojskowej przyspieszenia refom i jak najszybszego oddania władzy w ręce obywateli. Piątkowe zajścia mają charakter wyjątkowy na tle poprzednich, nie tylko ze względu na bliskość wyborów prezydenckich, ale także ze względu na udział przedstawicieli Braci Muzułmanów oraz salafitów, którzy przyłączyli się do tłumu demonstrujących.

 

Napięcie w Egipcie bezustannie narasta od momentu przejęcia władzy przez Radę z rąk Mubaraka, jednak niechęć pozostałych sił politycznych wobec wojskowych staje się coraz bardziej wyraźna. Widoczna staje się także zmiana taktyki Braci Muzułmanów, którym wcześniej przypisywano chęć porozumienia się z armią w celu podzielenia władzy.

 

Piątkowe starcia pokazały, że i to stronnictwo nie ufa Najwyższej Radzie Wojskowej, że ta odda władze po wyborach prezydenckich. Wręcz przeciwnie, armię oskarża się o zabezpieczanie swojej władzy na powyborczą przyszłość. Sytuacja staje się tym niebezpieczniejsza, że pojawiają się doniesienia o posiadaniu przez demonstrantów w piątek broni palnej, co w razie dalszej eskalacji napięć może doprowadzić do zbrojnych starć.

 

Na podstawie: www.huffingtonpost.com 

 

Karol Chwedczuk-Szulc