Egipt: Bractwo Muzułmańskie przeciwko deklaracji ONZ dotyczącej praw kobiet

Egipt: Bractwo Muzułmańskie przeciwko deklaracji ONZ dotyczącej praw kobiet

17.03.2013. Partia rządząca Egiptem sprzeciwia się dokumentowi ONZ argumentując to obawą o „całkowitą dezintegrację społeczeństwa”. Dokument stworzony przez Komisję ONZ ds. Statusu Kobiet potępia stosowanie przemocy wobec kobiet.


W ubiegłym tygodniu władze egipskie wydały specjalne oświadczenie, w którym sprzeciwiają się deklaracji ONZ. Na portalu rządowym skrytykowano dokument, określając go wprost „dekadenckim i destruktywnym”. Bractwo Muzułmańskie uważa, że podważa on zasady etyki islamskiej poprzez zachęcanie kobiet do stosowania antykoncepcji bez zgody ich mężów. Krytyce poddany został również zapis o wolności seksualnej, zezwalający muzułmankom poślubienie mężczyzny wyznającego inną religię. Dużo kontrowersji w świecie islamskim wywołała także kwestia przyznania równych praw homoseksualistom oraz zapis o zezwoleniu kobietom podawania ich mężów do sądu w przypadku gwałtu małżeńskiego.

 

Odmienną opinię na ten temat przedstawiła rzecznik Krajowej Rady ds. Kobiet w Egipcie, Soad Shalaby. Jej zdaniem deklaracja doprowadzi do integracji kobiet w społeczeństwie. Dodała też, że nie należy używać nawiązania do etyki islamskiej jako pretekstu do ignorowania praw kobiet. „Jest rzeczą oczywistą, że islam nie zachęca do przemocy wobec kobiet, a wręcz przeciwnie-daje im prawa”- tak argumentowała w swoim oświadczeniu.

 

Podobne zdanie wyraził Lynn Darwich, rzecznik Coalition for Sexual and Bodily Rights in Muslim Societies, który nawołuje do „zaprzestania wykorzystywania religii i kultury do podważania negocjacji i usprawiedliwiania przemocy wobec kobiet”.

 

Egipt nie jest jedynym krajem, gdzie deklaracja wzbudziła tyle kontrowersji, ożywiając medialną i polityczną debatę. Dyskusja na temat poszczególnych zapisów tego dokumentu toczy się także w Watykanie, Syrii czy Rosji. Sprawa praw kobiet jest cały czas aktualna w egipskiej opinii publicznej. Podczas ostatnich protestów na placu Tahrir co najmniej 25 kobiet zostało zgwałconych.

 

Warto przyjrzeć się także innym statystykom na temat praw kobiet w tym kraju. W 2008 roku Egipskie Centrum Praw Kobiet podało, że ponad 80% Egipcjanek było wykorzystywanych seksualnie. Obrzezanie kobiet jest nielegalne, ale nieoficjalne źródła podają, że ponad 90% przedstawicielek płci żeńskiej zostało poddanych temu okrutnemu procederowi.

Na podstawie: guardian.co.uk, un.org/en/women/endviolence/
Zdjęcie: baza PCSA

Monika Grzybowska