Demokratyczna Republika Konga: Biznesowe sojusze rebeliantów na wchodzie kraju

Demokratyczna Republika Konga: Biznesowe sojusze rebeliantów na wchodzie kraju

16.10.2013 We wschodnich prowincjach Konga od lat toczą się konflikty. Zmieniają się główni aktorzy, jednak przyczyna wciąż pozostaje ta sama - surowce naturalne. Przywódcy rebeliantów tworzą sieci przemytnicze i zawierają sojusze w celu kontroli kopalń.


Były dowódca CNDP, B. Ntaganda, pośredniczył w wielomilionowych transakcjach pomiędzy kongijskimi handlowcami z Gomy, a nabywcami z Kampali i Nairobi. W 2013 roku został aresztowany przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Z badań Enough Project wynika, iż kontrolę nad nielegalnym handlem przejął dowódca M23 - Sultani  Makenga, który współpracuje z lojalnymi wobec CNDP przemytnikami w Ugandzie. Makenga skłonił rebeliantów do współpracy z lokalnymi grupami zbrojnymi na obszarach bogatych w złoto. Rebelianci budują sojusze wojskowe w celu zwiększenia kontroli nad terytorium wokół kopalń.

 

Sojusze zostały zawarte z Sheka Ntabo Ntaberi, który nadzoruje Walikale, z Justinem Banaloki, znanym pod przydomkiem "Cobra Matata", kontrolującym terytorium Ituri, oraz z dezerterem kongijskiej armii, Hilaire Kombi, który działa w Beni oraz Lubero.


Przejście graniczne, przez które transportowane są surowce, kontrolują rebelianci M23. Złoto z kopalń wywozi się do Ugandy i Burundi. Następnie trafia ono na rynki Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a stamtąd do banków i sklepów jubilerskich. Nielegalny handel w Kongo przynosi ogromne zyski. Co roku przemyca się przez granicę ponad 12 ton złota o wartości około 500 mln dolarów.


W ostatnich miesiącach zaobserwowano zwiększoną aktywność M23 w miejscowościach: Walikale, Kibati, Rumangabo, Rutshuru, Mabenga, Ishasha. Nowe sojusze zwiększą kontrolę rebeliantów nad obszarami bogatymi w surowce naturalne, a w konsekwencji skalę nielegalnego handlu.

 

Konflikt w Kongo jest trudny do rozwiązania, ponieważ wiąże się z wielomilionowymi zyskami. Jak potwierdza korespondent wojenny Keith Harmon Snow, do największych masakr dochodzi w okolicy kopalń. Wielu z tych, którzy czerpią największe korzyści z przemytu jest bezpośrednio zamieszanych w zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

 

Na podstawie: allafrica.com, au.ibtimes.com, wywiad z Keith Harmon Snow

Zdjęcie za: archiwum PCSA

 

Wioleta Gierszewska