Demokratyczna Republika Konga: UE planuje ograniczenie importu minerałów z Konga

Demokratyczna Republika Konga: UE planuje ograniczenie importu minerałów z Konga

11.09.2013. Unia Europejska jest zaniepokojona faktem, iż "krwawe minerały" torują sobie drogę do Europy. Ogłoszono plan wprowadzenia limitu na import surowców pochodzących z Demokratycznej Republiki Konga.


W 2008 r. komisarz UE ds. handlu, Karel de Gucht, zagroził wycofaniem pomocy dla DRK. Joseph Kabila miał odnieść się do kwestii zarządzania, co doprowadziło do kryzysu dyplomatycznego pomiędzy Belgią a Kongiem. Sytuacja w Demokratycznej Republice Konga jest w dalszym ciągu niezwykle niestabilna. Milicja, wojska rządowe, rebelianci toczą między sobą nieustanne walki. Wszystkie strony konfliktu czerpią zyski z nielegalnego handlu i grabieży surowców.


Grupa ekspertów ONZ oficjalnie potwierdziła, iż zyski z handlu minerałami ze wschodniej części Konga zostały częściowo wykorzystane do finansowania trwających konfliktów. W Stanach Zjednoczonych oraz innych krajach uprzemysłowionych protestujący wezwali duże firmy typu Apple, Microsoft, Samsung do sprzedaży produktów nie pochodzących z terenów ogarniętych konflitami (conflict-free).


UE planuje naśladowanie nowego amerykańskiego modelu importu rzadkich metali z Konga. W Stanach Zjednoczonych, Dodd Frank Act, wymaga ujawnienia źródeł pochodzenia surowców takich jak tantal, wolfram czy złoto.

 

Handel nielegalnymi surowcami z Demokratycznej Republiki Konga skrytykowała Federacja Przemysłu Niemieckiego (BDI). Ulrich Grillo, który stoi na czele federacji, uważa jednak, iż certyfikacja surowców i ograniczenie ich wywozu ze wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga, nie przyniosą żadnych istotnych zmian.

 

Na podstawie: allafrica.com
Zdjęcie za: archiwum PCSA


Wioleta Gierszewska