19.01. Po sobotnich obniżkach cen paliw w Kenii, w niektórych regionach kraju wczoraj i dzisiaj brakowało benzyny oraz diesla. Kierowcy stali w długich kolejkach, gdyż stacje benzynowe nie były zaopatrzone w odpowiednią ilość zapasów. Obecnie oficjalna cena Pb98 wynosi 111,95 kenijskich szylingów (obniżka o ponad 7 szylingów) a diesla 87,11 szylingów (obniżka o ponad 3 szylingi).
Zmotoryzowani mieszkańcy regionów Nairobi, Kisumu, Nyeri i Nakuru, musieli czekać w długich kolejkach w celu zatankowania swoich pojazdów. Na nielicznych stacjach benzynowych, na których można było dostać benzynę i diesla rozmieszczeni zostali funkcjonariusze policji, aby studzić zapędy zniecierpliwionych kierowców i pomóc zapanować nad narastającym bałaganem.
Kenijska Komisja ds. Regulacji Energii jeszcze w zeszłym tygodniu zapowiedziała, że ze względu na spadek cen ropy naftowej na rynkach światowych oraz umocnienie się kenijskiego szylinga wobec głównych walut dokona urzędowej obniżki detalicznych cen paliw (średnio o ok. 4 szylingów na litrze). Nowe ceny zaczęły obowiązywać od soboty (14 stycznia).
Komisja uspokajała także mieszkańców Kenii, że braki na stacjach benzynowych nie wynikają z niemożliwości dostarczenia przez Kenya Pipeline Company (krajowego monopolistę na hurtowym rynku paliw) odpowiednich ilości benzyny i diesla na rynek, ale z faktu, że właściciele stacji benzynowych wstrzymywali się z zakupami kolejnych dostaw, czekając na sobotnią obniżkę. A teraz potrzebują kilku dni na uzupełnienie zapasów.
W perspektywie makroekonomicznej, obniżka cen paliw na pewno będzie miała pozytywny wpływ na kenijską gospodarkę, a zwłaszcza na sektor rolniczy oraz wytwórczy, gdyż przedsiębiorstwa z obu tych sektorów konsumują znaczne ilości benzyny i diesla.
Analitycy przewidują, że obniżka cen paliw wpłynie także na redukcję kosztów życia w Kenii, z tym że zmiana ta będzie odczuwalna dopiero po kilku miesiącach. Podobnie należy oczekiwać, że prędkość wzrostu inflacji w najbliższych miesiącach nieco wyhamuje (w szczytowym okresie w listopadzie 2011 wskaźnik inflacji otarł się o granicę 20 procent, a teraz kształtuje się na poziomie 18 procent).
W ostatnich miesiącach to już druga obniżka cen paliw w Kenii (ostatnia miała miejsce w grudniu 2011).
Wojciech Tycholiz
