16.04.2011. Prezydent Algierii, Abdelaziz Bouteflika pod wpływem wydarzeń w świecie arabskim i rozruchów we własnym kraju, obiecał wprowadzić reformy konstytucyjne, tak by wzmocnić demokrację.
W swoim pierwszym wystąpieniu od 3 miesięcy, kiedy w styczniu dochodziło do strajków i rozruchów rozlewających się po całym świecie arabskim, prezydent Algierii zobowiązał się do powołania specjalnej komisji, która ma za zadanie przygotowanie niezbędnych zmian w konstytucji. Społeczeństwo domaga się przede wszystkim wprowadzenia ograniczeń liczby kadencji prezydenckich. Wcześniej zaś wymuszono na Boutefliku, by wzorem Egiptu czy Syrii, zniósł trwający 19 lat stan wyjątkowo, co też stało się w lutym.
Wśród zapowiadanych refom prezydent wymienił:
- · Zaangażowanie siły aktywnych politycznie w projektowanie zmian konstytucjonalnych;
- · Głębokie zmiany w prawie wyborczym;
- · Znaczne złagodzenie cenzury;
Oczekiwane reformy, jeśli zrealizowane, z pewnością uczyniłyby system polityczny Algierii bardziej demokratycznym. Obecna konstytucja pochodzi z roku 1996 i jest nastawiona na silną pozycję prezydenta, co miało gwarantować stabilność po okresie krwawych walk między armią a bojówkami islamistycznymi. Obecna sytuacja wymaga dostosowania ustawy podstawowej do nowych warunków. Prezydent Bouteflika nie podaje jednak żadnych dat wywiązanie się ze złożonych obietnic, co nie wzbudza ufności w jego zapowiedzi.
Źródło: https://www.bbc.co.uk/news/world-africa-13102157
Zdjęcie za: https://www.bbc.co.uk/news/world-africa-13102157
Karol Szulc